„Lecz cóż, kiedy ryby śpiewały tylko na niby, żaby na aby-aby, a rak byle jak…” – ów cytat z Jana Brzechwy pasuje do Europy Zachodniej pierwszych miesięcy drugiej wojny światowej. Niestety
Autor wiernie przedstawia przebieg zażartych walk toczonych na Czerniakowie we wrześniu 1944 r. z udziałem powstańczych zgrupowań „Kryski” i „Radosława”, z przeglądem poszczególnych oddziałów, ich dowódców i uzbrojenia.
Wielu ze zniewolonych po drugiej wojnie przez ZSRS Polaków myślało, że jakiś tam porządek z Prusami, na swoją modłę, zrobił towarzysz Stalin. Ale to się tylko tak wydawało.
Wysyłali na śmierć młodych chłopców, a sami kryli się za ich plecami! – usłyszałem o dowódcach AK w powstaniu warszawskim. Czy rzeczywiście byli tchórzami, którzy swoje życie opłacali krwią podwładnych?
Odkrycie związków przyczynowo-skutkowych między obecną agresją Rosji na Ukrainę a imperializmem bolszewickim (...) jest poza „pojęciem o wyobrażeniu” dzisiejszych maturzystów, a – boję się – że również ich nauczycieli.
„Mir” oznacza po rosyjsku zarówno „pokój”, jak i „świat”. Terminem „ruski mir” Rosjanie określają swoje imperium. Jego odbudowa zamyka sąsiadom wolny świat, a pokoju nie przynosi...
Ostatnie trzy stulecia odmierzają moskiewską dominację nad Polską. Wielkie zwycięstwo roku 1920 dało nam niespełna 20 lat wolności. Od rozpadu ZSRS mija 30 lat. Dziś imperium znów atakuje…